"Jeśli nigdy nie odczuwamy potrzeby, by puścić bąka, to znak, że zagłodziliśmy swoje bakterie jelitowe na śmierć. Jak to świadczy o naszej gościnności?"
Giulia Enders - Historia Wewnętrzna. Jelita - najbardziej fascynujący organ naszego ciała
Wybaczcie mi, że witam Was po tak długiej przerwie powyższym cytatem, ale nie mogłam się powstrzymać. Poza tym dzisiaj będzie właśnie na temat jelit!
Na
pewno sporo z Was w ostatnich latach usłyszało „jelita to drugi mózg człowieka”,
czy też „wszystkie choroby zaczynają się w jelitach”. Nie są to puste slogany,
a medycznie udowodnione fakty. Wiecie, że jelita to drugie co do wielkości skupisko komórek nerwowych zaraz po mózgu? A może obiło Wam się o uszy, że stymulacja nerwu błędnego ( czyli połączenia jelitowych neuronów z mózgiem)
jest stosowana m.in. w terapii padaczki i lekoopornej depresji? Niesamowite, prawda ?
Sama na początku byłam zdziwiona słysząc nowinki mówiące o tym, że nasze jelito jest ściśle powiązane z układem nerwowym dopóki 2 lata temu nie poznałam w pracy pewnego chłopca chorego na autyzm. Co ona plecie ? - myślicie. Już Wam wyjaśniam.
Dzieci autystyczne często mają problemy z układem pokarmowym. Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Arizona przebadali florę bakteryjną 20 chorych i podobnej liczby zdrowych dzieci.U chorych odkryli znacząco mniej bakterii jelitowych, w szczególności
z trzech kluczowych rodzajów, które chronią przed całą
gamą schorzeń. Sceptycznie bym do tego podchodziło, gdyby nie to jaką niesamowitą zmianę w zachowaniu zaobserwowałam po roku u wspomnianego dzieciaka. Rodzice szukali sposobu, jak pomóc synkowi i m.in wprowadzili dietę eliminacyjną ( wykluczenie glutenu i nabiału, oraz ograniczenie cukru). Progres był ogromny. Chłopczyk był zdecydowanie mniej impulsywny i nadpobudliwy, zaczął lepiej mówić, a "przywiązanie do przedmiotów" znacznie się zmniejszyło. Nie twierdzę, że to jedynie efekt zmiany w żywieniu, ale na pewno ten aspekt miał również duże znaczenie. Poniżej macie przykład podobnej sytuacji:
"Śmierć zaczyna się w jelicie"
Powyższą teorią dzielił się Ilja Miecznikow, rosyjski biolog i zdobywca nagrody Nobla, już w połowie XX wieku. Swoją drogą i Hipokrates już 2000 lat temu powiedział: "Wszystkie choroby zaczynają się w jelitach". Oboje mieli rację.
Jelita są częścią przewodu pokarmowego w których zachodzi proces wchłaniania substancji odżywczych dostarczonych wraz z pokarmem. Niestety prócz tych zdrowych składników, lubimy sobie zaserwować również te toksyczne, zupełnie zbędne dla naszego organizmu. Niektóre z nich są na tyle szkodliwe, iż przyczyniają się do zaburzenia flory bakteryjnej, nagromadzenia złogów i przepuszczalności jelit.
Prócz stosowania złej, zbyt ubogiej i przetworzonej diety do powyższych problemów mogą doprowadzić również inne zachowania antyzdrowotne, m.in:
- permanentny stres ( przyczynia się do rozleniwienia układu trawiennego, zbyt małego wydzielania soków żołądkowych i enzymów),
- spożywanie produktów, które są dla nas alergenami ( np. gdy chory na celiakie spożywa żywność bogatą w gluten)
- zbyt duża aktywność fizyczna w połączeniu z nieprawidłową
dietą i nasilonym stresem
- antybiotykoterapia
Zachęcam do posłuchania webinara dr Jolanty Nalewaj-Nowak gdzie dowiecie się więcej na ten temat. Może wiedza nie jest przekazana piękną polszczyzną, za to bardzo przystępnym językiem. Ja dosłuchałam do końca i nie żałuję.
Objawy problemów z jelitami
Jestem przekonana, że ponad 50% mojego otoczenia cierpi z powodu nieprawidłowej pracy jelit. Objawami są m.in.
- zaparcia, biegunki,
- brak energii i senność,
- problemu skórne,
- nadwaga,
- bóle głowy,
- "wystający" brzuch, hemoroidy
Na pewno nie są one powodem do wstydu, a jedynie sygnałem, który daje nam do zrozumienia, że czas najwyższy zadbać o zmianę stylu życia,a przede wszystkim nawyków żywieniowych.
Da się to odkręcić!
1. Przede wszystkim należy zlikwidować przyczynę złego samopoczucia:
Jeżeli jest to uboga dieta - wzbogać ją w witaminy, jeżeli szkodliwa - wyeliminuj alergeny. Jeśli powodem jest nieregularne spożywanie posiłków to zadbaj o "rytmikę" w planie żywieniowym. Gdy winowajcą jest stres to zwolnij: spróbuj mniej pracować i więcej odpoczywać. Zacznij uprawiać sport, albo chociaż więcej spaceruj.
2.Oczyść jelita, napraw florę jelitową
Błonnik
Po zmianie nawyków żywieniowych, warto wprowadzić kilka suplementów, które pomogą nam oczyścić jelita ze złogów. Sama miałam ostatnio przyjemność testować Błonnik Primvitalny (więcej informacji o produkcie znajdziecie tutaj - uwaga, zdjęcie są szokujące, ale warto je zobaczyć!). Bez ściemy, mogę Wam polecić ten suplement. Ja już po miesiącu zauważyłam poprawę samopoczucia, perystaltyki jelit i brak wzdęć. Jeszcze nie skończyłam opakowania - mam nadzieję, że wkrótce i moja cera zacznie lepiej wyglądać.
Działanie:
- oczyszcza organizm z toksyn, metali ciężkich i innych trujących substancji zatykających jelito
- pomaga w zaparciach i biegunce
- pomaga w walce z nadmiarem kilogramów
- obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów
- stabilizuje stężenie glukozy we krwi
Probiotyk
Jeżeli jesteście po antybiotykoterapii to koniecznie suplementuj probiotyk, aby odbudować florę jelitową. Tak mocno działające leki, mimo że bywają konieczne, to sieją spustoszenie w naszym organizmie.
Co sądzicie? Dbacie w jakiś szczególny sposób o kondycję swojego układu pokarmowego?
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJakie jest Twoje zdanie na temat "dziurawych jelit"? Czy znasz sposoby, dzięki którym można by je zasklepić?
OdpowiedzUsuńWażne by w młodym wieku już zacząć o nie dbać.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWitam, fajny wpis, myślę, że powinniśmy dbać o swoje zdrowie, szczególnie w moim wieku (47 lat). Teraz biorę dużo probiotyków dla dorosłych, różne tabletki np. na wątrobę. Już w młodym wieku trzeba zadbać o siebie, żeby później nie mieć takich problemów jak ja.
OdpowiedzUsuń